OM: Nie trafiłeś od razu pod opiekę?
Najpierw skonfrontowałem się z moim byłym, dowiedziałem się wtedy, że nie zabezpieczał się w trakcie tych „skoków w bok”. W ostatnim przebłysku nadziei zgłosiłem się do punktu krwiodawstwa, by wykonać test ponownie, już nie anonimowo. Wynik potwierdził zakażenie i zostałem od razu skierowany na konsultacje do szpitala zakaźnego na oddział zajmujący się HIV/AIDS. Poziom opieki był tam już zupełnie inny, trafiłem na mojego „anioła stróża”, doktora Jacka Gąsiorowskiego, który opiekuje się mną do dziś. Dowiedziałem się od niego, że takich przypadków jak mój – tego jakby „pochowania za życia” było w tamtym okresie dużo, dużo więcej. Zastanawiam się nieraz, ile z ofiar takich „rozbrajających komunikatów” poddało się od razu i np. popełniło samobójstwa.
Miałem ewidentnie szczęście, że trafiłem na dr Jacka. On stopniowo przywracał mnie do normalności. W pierwszym okresie adaptacji do życia z HIV bardzo izolowałem się od świata. Byłem w tej komfortowej sytuacji. jako projektant graficzny miałem możliwość pracy z domu. Pierwszy rok dochodzenia do siebie spędziłem dosłownie w czterech ścianach, opuszczałem je jedynie, gdy było to absolutnie niezbędne – zakupy, sprawy urzędowe itp. Ten okres wspominam jako „mentalne więzienie”, które sam sobie zgotowałem mimo posiadanej wiedzy o HIV. Wypierałem ją, jednocześnie traumatyzując się myślami o napiętnowaniu, niemożności spełnienia się w życiu osobistym. Wszystko to było spotęgowane niezdiagnozowaną nerwicą lękową nabytą w dzieciństwie.
OM: Twoja rodzina wiedziała, że jesteś gejem?
OM: A o tym, że masz HIV, powiedziałeś rodzinie?
NA WIEKI, WIEKÓW
×
[…] Świadomość bycia skazanym na samotność do końca życia wywołała u mnie znieczulicę emocjonalną. Popadłem do tego w chorobliwy pracoholizm – idealne “rozwiązanie”,
aby zagłuszyć wycie serca […]
OM: Komuś jeszcze powiedziałeś?
Przez lata nie wiedzieli o mnie nawet najbliżsi przyjaciele. Wmówiłem sobie, że moje otoczenie dowie się o moim statusie to odwróci się ode mnie. W dyskusji o HIV po dziś dzień dominują mity i stereotypy, a co dopiero wtedy. Nawet przed zakażeniem bywałem wielokrotnie świadkiem niewybrednych uwag, dotyczących osób z HIV. Albo używania HIV jako negatywnego epitet w stosunku do osób, o których statusie nawet nie wiedziano. Do tego plotki o czyimś statusie serologicznym, które bywały wykorzystywane nawet do szantażu. Przesiąknąłem tym wszystkim tak mocno, że z czasem zacząłem przyjmować stereotypy za fakty. Nazywałem to irracjonalną autostygmatyzacją, pomimo posiadanej wiedzy o HIV/AIDS po pewnym czasie zacząłem myśleć o sobie dokładnie w taki sposób, w jaki mówiło się na tematy HIV/AIDS wokół mnie – pełen uprzedzeń.
OM: Jak udało ci się stanąć na nogi?
"NIE BĘDĘ SIĘ PRZED TOBĄ
×
[…] Od naszej pierwszej randki chciałem to z siebie wreszcie wydusić, ale bez skutku. Dopiero po dwóch długich miesiącach, po godzinie jąkania #bezendu wybełkotałem:
– Misiek, Jest jedna sprawa… Jestem nosicielem wirusa HIV.
– No i? – odpowiedział z uśmiechem na twarzy. […]
OM: Kiedy nastąpił przełom?
OM: Żyjesz z HIV 16 lat. Jak się przez ten czas zmieniło twoje leczenie?
MISSION:
×
[..] Po tylu latach poszukiwań możliwości działania na rzecz walki ze stygmatyzacją HIV/AIDS w Polsce, wreszcie nastał ten czas. Dzięki wynikom badań PARTNER2 oraz nam, mnie i Adamowi – żyjącym świadectwom ich prawdziwości mam wreszcie wszystkie niezbędne składowe do odpalenia ‘Niewykrywalnych’.
Jeżeli dotrzemy z informacją głęboko w Polskę to może ona mieć ogromną moc sprawczą. Przy tym wszystkim “cena” własnego coming-outu jako geja HIV+ wydaje się żadna. Blednie w zestawieniu z perspektywą możliwości zmiany postrzegania moich braci i sióstr POZYTYWNYCH.
Naiwne? Idealistyczne podejście? Oczywiście, że tak. W końcu cała kampania wydaje się być “Mission:Impossible” znając nastroje rodaków. Jednak dla takich POZYTYWNYCH perspektyw warto wyjść poza strefę własnego komfortu.
Gdybym się teraz wycofał to do końca życia nie dałoby mi spokoju myślenie “co by było gdyby…”.
.
Zjadłoby mnie to od środka. […]
fot: Zbigniew Olszyna
OM: No i w październiku 2018 r. zdecydowałeś się wziąć udział – i to z sukcesem – w wyborach Mr. Bear Poland 2019. Skąd pomysł na start?
OM: Długą drogę przeszedłeś od depresji i totalnego ukrywania się do publicznego coming outu i kampanii „Niewykrywalni”. A skąd pomysł na nią?
OM: Co byś chciał żeby ludzie najbardziej zapamiętali z tej kampanii?
We are here
Need advice or help with HIV related issues
and/or other sexually transmitted infections?
Are you in a difficult situation related to living with HIV and need the support or help of specialists?
×
Don’t wait. We will help you find solutions to your problems.
Contact us.
GET TESTED
Get tested anonymously for HIV and other STIs. You are only one step from being free by knowing the state of your sexual health.
If your results come back negative, you will be able to return to your regular life fear-free.
If you test positive for HIV/STIs you will be able to get treatment and/or begin ARV therapy. Within months of adherence to therapy, you will return to your normal life.
Questions? Write us
If you have any questions or need additional information, simply write us.
TELEFON ZAUFANIA HIV/AIDS
If you have any questions or doubts regarding HIV/AIDS, call us at our Telefon Zaufania HIV/AIDS.
+48 801 888 448
+48 22 692 82 26
HIV/AIDS consultants await your calls 9.00-21.00 Monday-Friday (excluding days off required by law).